Autor |
Wiadomość |
Kamlot |
Wysłany: Pon 0:02, 08 Paź 2007 Temat postu: |
|
Facet śpiewa dobrze, ale praktycznie w każdej piosence tak samo, dlatego na dłuższą metę sie nudzi xP |
|
|
below |
Wysłany: Nie 14:01, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
no nie wiem, mnie tam sie nie nudzi |
|
|
Kamlot |
Wysłany: Nie 12:59, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
Fajna jest wersja akustyczna The diary of Jane ;] A ogólnie Breaking Benjamin nie jest zły, ale w sumie szybko się nudzi. |
|
|
Olulu |
|
|
Gacia |
Wysłany: Wto 10:12, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Niekoniecznie... |
|
|
Tristian |
Wysłany: Wto 8:50, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Ciota! (to tresciwy i konstruktywny komentarz - nikt nie moze go usunac!) |
|
|
Gacia |
Wysłany: Pon 23:23, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Zapomniałeś dodać że nie wystąpią nigdzie poza Ameryką, gdyż wokalista boi się latać samolotami ;] |
|
|
below |
Wysłany: Pon 21:52, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
tak nawiasem mówiąc..
Tristian napisał: | Po bliższym zapoznaniu się, zespół choć emo-pochodny jest zajebisty |
przynajmniej jeden |
|
|
below |
Wysłany: Pon 17:12, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
no jak juz rozkminiamy o najlepszych to moje zestwaienie wygląda tak:
1.jak już wspomniałem 'Breath'
2.Evil Angel
3.Follow
4.Unknown Soldier
5.The Diary of Jane |
|
|
HkD.aka.Hakadajski.crw! |
Wysłany: Pon 17:09, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
``Follow Me`` ``Blow Me Away``
to sa dwa najwieksze kozaki BB i tego sobie posluchajcie ; ) |
|
|
Ojciec Kiszu |
Wysłany: Pon 16:49, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
hmm sympatyczna muzyczka, ale bez rewelacji... |
|
|
HkD.aka.Hakadajski.crw! |
Wysłany: Pon 16:44, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Bo twoj stary handluje wegorzami za Nacyna.
` yoyo |
|
|
Gwynbleidd |
Wysłany: Pon 16:32, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
mi sie to nie podoba. |
|
|
Tristian |
Wysłany: Pon 16:12, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
jeden przysłowiowy chuj |
|
|
ponczek |
Wysłany: Pon 15:30, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Tristian napisał: | Ale ponoć grandż to brudne emo z przesterem, więc można podciągnąć pod grandż. |
Eeeeeej... Raczej emo to pedałkowaty grandż...
A poza tym, to to jest post-grunge, czyli taki bardziej przystępny grandż... |
|
|