Autor |
Wiadomość |
Smolny |
Wysłany: Pią 15:04, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Nawia to według wierzeń prasłowiańskich miejsce do którego podążają duchy zmarłych, a nad którym pieczę sprawuje Weles – zasiada on na złotym tronie z mieczem w ręku w samym sercu Nawii. W folklorze stanowiła podziemną krainę duchów i rzeczy nadprzyrodzonych, zazwyczaj dodatkowo oddzieloną od świata żywych wodami rzek lub morza. Wg innych koncepcji umiejscowiona była gdzieś na zachodzie, za morzem (tu jednak dopatrywać by się raczej należało niezbyt trafnego odwołania do Wyraju Ptasiego). Symbolicznie kraina ta opisywana była jako wielka zielona równina – pastwisko, na które Weles wyprowadza dusze.
Ja też bym chciał odejść do Nawii śmierci sie boje i mnie przeraża... a umierać w samotności bym nie chciał... |
|
|
Bjorn |
Wysłany: Pią 14:23, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Lesny napisał: | A nie lepiej w Nawii? |
co to? |
|
|
Josi |
Wysłany: Pią 14:04, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
W Nangijali ^^ Czytaliście Braci Lwie Serce? |
|
|
Lesny |
Wysłany: Pią 13:54, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
A nie lepiej w Nawii? |
|
|
Bjorn |
Wysłany: Pią 13:47, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
fajnie byłoby "obudzic sie" po śmierci w Walhalla'i, robiłbym to co lubie |
|
|
Riczta |
Wysłany: Pią 13:22, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
below napisał: | Noxford napisał: | chyba najlepiej jest umierac w samotnosci... |
dokładnie.. też bym chciał w samotności |
a myslalam ze z rowerem |
|
|
Lesny |
Wysłany: Pią 13:03, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Nie chciałbym umierać w samotności |
|
|
Poslanniczkasmierci |
Wysłany: Pią 10:26, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Ja bym chciała umrzeć w samotności... Marzy mi się śmierć w lesie, na dzikich polach albo na szczycie wysokiej góry. |
|
|
HkD.aka.Hakadajski.crw! |
Wysłany: Pią 0:38, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Nigdy bym nie chcial umierac w samotnosci... za nic...
` take care yO |
|
|
Lesny |
Wysłany: Czw 23:01, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Cytat: |
Ja pogodziłem się z tym, że później nie ma nic... |
Też już oswoiłem się z tą myślą, no i w sumie też pogodziłem |
|
|
Ryan |
Wysłany: Czw 22:40, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
włoch napisał: | sokiem chlebowym |
Kwas chlebowy ?
Biloł napisał: |
boję się tego że obudzę się kiedyś zamknięty w trumnie kilka metrów pod ziemią.. dlatego dam się chyba spalić |
O przyznam, tu racja, też nie chciał bym takiego przebudzenia.
Dlatego też dam się spalić. Później dzieci będą mogły postawić mnie sobie na telewizorze z napisem "Ryan"
Olulu napisał: | ja przyznam boję się śmierci, albo nie całkiem śmierci ale tej niewiedzy co będzie potem, po tym jak skończę moje ziemskie bytowanie... |
Ja pogodziłem się z tym, że później nie ma nic... |
|
|
below |
Wysłany: Czw 22:24, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
Noxford napisał: | chyba najlepiej jest umierac w samotnosci... |
dokładnie.. też bym chciał w samotności |
|
|
Noxford |
Wysłany: Czw 22:21, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
co bedzie potem? no niezyjesz czyli nie czujesz ani nie myslisz (tak mysle xD)
chyba najlepiej jest umierac w samotnosci...a jakbym mial umierac to bym zjadl...paczke rodzynek i popil bym sokiem chlebowym to nie cierpie tego xD |
|
|
below |
Wysłany: Czw 22:17, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
fakt faktem, że pewnie wielu z nas chciało by położyć się spać i się już po prostu nie obudzić, myślę że to 'najlepsza' śmierć a co do śmiercią tako jakiej nie odczuwam strachu zbytniego jak już mówiłem, bardziej boję się tego że obudzę się kiedyś zamknięty w trumnie kilka metrów pod ziemią.. dlatego dam się chyba spalić |
|
|
Olulu |
Wysłany: Czw 22:14, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ja przyznam boję się śmierci, albo nie całkiem śmierci ale tej niewiedzy co będzie potem, po tym jak skończę moje ziemskie bytowanie... czy będzie coś poza nicością? (hę co za bezsens;/ )
przed śmiercią chciałabym zjeśc całą tabliczkę czekolady alpen gold pełnomlecznej aby jej przepyszniasty smak pozostał mi na zawsze w buzi ;]
chciałabym umrzeć obok kogos kogo kocham, najgorsze to chyba umierać w samotności
a jesli chodiz o tą nieulczelna chorobę to napewno wolałabym wiedzieć, ale chyba tylko ja, wtedy wiedziałabym ile mam czasu i jak najlepiej mogę przezyć ta resztę swojego życia...
a odnośnie tych truskawek, to tez mnie ciekawi czy to prawda... |
|
|