Unia Europejska

Jagermeister

Jakie wady i jakie zalety ma unia

Ja tam zbytnio wad nie widze - sam fakt, ze ktoś nam coś z góry narzuca to wada, ale ja sie w większości zgadzam, z postanowieniami parlamentu europejskiego. jakie wy widzicie wady, bo o zaletach chyba nie trzeba wspominac ;]

Krokodyll

Wady:

- ograniczone produkcje żywnościowe (np. połów ryb z prywatnych hodowli - karpie) -> przez to jesteśmy skazani na kupowanie produktów z innych krajów, mimo że sami moglibyśmy zaspokoić swój rynek
- narzucanie wszelkich limitów oraz norm jakości
- utrata przez Polskę częsci, a po jakims czasie może nawet całej suwerennosci
- oddziaływanie obcych sił we wszystkie sfery życia Polski
- wykupywanie przez obcokrajowców ziem Polski
- utrata przez większosć rolników pracy i srodków do życia (wspomniane limity)
- brak podstaw prawnych umożliwiających zrezygnowanie z członkowska w UE
- projekty unijne dla szkół, które (przynajmniej w mechanie) wyglądały na zasadzie 2-3 dodatkowych godzin w tygodniu gdzie nie robiło się NIC a nieobecności wchodziły jako "N-ki" normalnie do dziennika.

Siano

wypisz zalety jeszcze

Tristian

Tak co do EFS - do szkoły mojej matki z EFS przychodzi masa "pomocy", które nie są nikomu potrzebne. Jest ich w chuj, zwrócić ich nie można i trzeba trzymać bo może wpaść zarząd i sprawdzić czy to masz i utrzymujesz w porządku : To jest kurwa idiotyzm Very Happy

Co do utraty suwerenności to są to wg. mnie bzdury które głoszą ludzie pokroju rydzyka... Jak odbiorą nam suwerenność? Jakie konkretne będą tego konsekwencje?

Ograniczenie połowów to kwestia ekologi... o tym nie dyskutuję ale osobiście jakoś mam gdzieś że wyginą dorsze jakieśtam - podejrzewam że już jest odmiana hodowlana która zapełni kiedyś wody.

Jagermeister

jestem przekonany, że nikt nie wprowadzi limitu ot tak sobie bez powodu. Na pewno ta decyzja była przemyślana niejednokrotnie.

Normy jakości też nie są złe - przynajmniej masz pewność, ze to co jesz było robione w dobrych warunkach. (coś o tym wiem, bo moi rodzice pracują z żywnością)

jeśli chodzi o wykupywanie ziem przez obcokrajowców. Ty też możesz pojechać do niemiec i kupić sobie ziemie.

co do tych lekcji dodatkowych to u nas w szkole wygląda to w ten sposób, że to są kółka dla osob chętnych, z tym, ze musi na nie uczestniczyć conajmniej 10 osób (mamy tak z infy i polaka)

a mówiąc o suwerenności miej na uwadze to, że inne państwa są także uzależnione od nas, więc koło sie zamyka. Np: większa połowa dochodów moich rodziców pochodzi na eksporcie za granice - co przed 1 maja 2004 nie było możliwe! (bynajmniej jesli chodzi o żywność)

Gwynbleidd

biorac pod uwage, ze w unii sa wszyscy, to trzeba w niej byc, aby sie liczyc w europie.
dlatego jestem za, ale nie pozostaje bezkrytyczny. decyzje unii nie zawsze sa dobre, a nawet jesli sa to dobre dla unii czyli nikoniecznie dla polski.

krok - wykupywanie ziemi to zaden argument.