Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zajonc
Partyzant Chaosu
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Śro 14:06, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Moja matka jest niby wierząca ale sama do kościoła nie chodzi, czasami próbuje mnie namówić żebym poszedł ale po 5minutach sobie odpuszcza .
A mój ojciec jak słyszy "kościół", "chrześcijanie" "ksiądz" to kojarzy mu się tylko inkwizycja.
Myśle że gdyby wiara nie była tak głęboko zakorzeniona w społeczeństwie polskim to byli byśmy zwyczajną ateisyczną(albo autystyczną) rodzinom :]
Na religie musze chodzić bo: wlicza się do średniej :/ i bo nie dostane ślubu zresztą i tak traktuje religie jak moment w którym można odpisać zadania, porysować czy napisać sesje . Zresztą teraz mam chujowo religie bo bym musiał siedzieć 90minut bez sensownie a tak to pośmieje się napisze coś i mam spokój
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
lok15
Pierdolony lucyfer
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Wsi :)%^#$
|
Wysłany: Śro 14:08, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
ja poniekąd wierze w Boga ale...
normalnie nie chodze do kosciola, jesli moja matka chce zebym poszedł płaci mi za to:D
ostatnio 30zł mi za pojscie dała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bjorn
Szarżujący na maciorze
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ,,|,,
|
Wysłany: Śro 14:20, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
lok15 napisał: | moja matka chce zebym poszedł płaci mi za to:D
ostatnio 30zł mi za pojscie dała  |
a tego nie trawie :] płaci sie by ktoś wierzył... czysto komunistyczne..
ja chodze bo wierzyć chce w Boga, ale nie w kosciół jako instytucje.. zresztą moja wątpliwość została już nieco naruszona w off-topie..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Josi
The Space Captain
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja się wzięłam w Twoim łóżku?! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:30, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ja natomiast pragnę, by każdy odruchowo buntował się, słysząc o "katolickich dzieciach" bądź też "muzułmańskich dzieciach". Nie! Mówmy o dzieciach katolickich rodziców albo o dzieciach muzułmańskich rodziców, a jeśli usłyszymy, że ktoś użył sformuowania "katolickie (<<muzułmańskie>>) dziecko", grzecznie mu przerwijmy i zwróćmy uwagę, że dzieci są zbyt młode i zbyt niedojrzałe, by mieć własne stanowisko w tak złożonej kwestii, podobnie jak nie mają jeszcze wyrobionych poglądów politycznych lub ekonomicznych." |
To cytat z "Boga urojonego" dawkinsa ^^ Ja się z tym zgadzam, bo to niesprawiedliwe kiedy rodzice decydują za dzieci w kwestiach tak ważnych jak wiara. Tym bardziej, że my już tacy głupi nie jesteśmy (dooobra może ja, ale do Was mówię XD) i to powinna być nasza sprawa. Tymczasem ja jestem "katolickim" dzieckiem :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olulu
Bad Ol
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: są brazylijskie pomarańcze?
|
Wysłany: Śro 15:01, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
a ja chodzę do kościoła ... no dobra jak jest ciepło to chodze przed kosciół bo w kościele sie mdleeeje ;/
Wierzę w Boga, chodzę do kościoła. Oczywiście nie rozumiem wielu rzeczy i miewam załamania wiary dlatego więc chodzę na religię aby więcej dowiedzieć sie o wierze.
Pozatym wiara nie polega na rozumieniu tylko na wierze!
Oczywiście ksiądz który naucza nie bardzo przyciąga na lekcje ale nie chodze dla księdza tylko dla siebie, dla wiary.
Rodzice są bardzo religijni.
Przy nich czuję się człowiekiem słabej wiary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wraith
Czarownica
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Śro 15:22, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Moja mam wierzy w Boga i w kościół. Stara się chodzić co niedzielę, ale jakoś szczególnie mnie do tego nie nakłania. Po porstu się pyta czy idę. Czasami mówię, zę tak, czasami zostaję w domu. Ona wie, że mam wątpliwości odnośnie wiary, ale nie wie że nie wierzę. Sama nie wiem czy wierzę.
Ostatnio gadałam z ojcem i mu powiedziałam, że nie wierzę w Boga. I zaczęliśmy rozmawiać. Ale nie wrzeszczał na mnie tylko zaczął mi tlumaczyć itepe. I tak na dobrą sprawę to nie trzeba mieć dowodów na istnienie Boga bo tu chodzi o wiarę. By wierzyć w to, że jest mimo że jest to nieudowodnione.
Nie stawiam się po żadnej stronie. Jest mi to obojętne. Nie wierzę tylko w kościół, durną formułkę spowiedzi, modlitwy i te wszystkie ceremonie. Bierzmowanie, komunia itepe. Ojciec też nie wierzy w kościół.
A na religię chodzę bo lubię sluchać katechetki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HoTa
Jebany papuć :]
Dołączył: 15 Kwi 2007
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik city Cr3w!
|
Wysłany: Śro 16:25, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
w końcu ktoś mnie poparł ^^ =*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zajonc
Partyzant Chaosu
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Śro 17:32, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie stawiam się po żadnej stronie. Jest mi to obojętne. Nie wierzę tylko w kościół, durną formułkę spowiedzi, modlitwy i te wszystkie ceremonie. Bierzmowanie, komunia itepe |
Dokałdnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jagermeister
Harlejowiec
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze wsi
|
Wysłany: Śro 19:20, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Triss napisał: |
(...)ale na chuja mi kościół?(...) |
przestraszylem sie
Bjorn napisał: | lok15 napisał: | moja matka chce zebym poszedł płaci mi za to:D
ostatnio 30zł mi za pojscie dała  |
a tego nie trawie :] płaci sie by ktoś wierzył... czysto komunistyczne..
ja chodze bo wierzyć chce w Boga, ale nie w kosciół jako instytucje.. zresztą moja wątpliwość została już nieco naruszona w off-topie.. |
komunistycznie by bylo, gdyby kosciol byl na kartki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Josi
The Space Captain
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 1000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ja się wzięłam w Twoim łóżku?! Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:23, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
wtedy by było zajebsicie bo tych kartek w koncu by brakło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ojciec Kiszu
Lepszy ryydz, niż nic!
Dołączył: 06 Kwi 2007
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:30, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Hmm... Szczerze mówiąc mam to wszystko gdzieś... Może Bóg istnieje, może nie, może mnie kocha, może nie... Do kościoła chodzę, bo moja matka jest głęboko wierząca i byłoby to dla niej bardzo smutne, gdybym ja nie chodził - i nie zamierzam się buntować, bo kocham ją i wolę poświęcić tę godzinę w tygodniu po to, żeby nie załamywała się losem mojej duszy. Mój ojciec kiedyś nie chodził do kościoła, ostatnio przeżył jakieś nawrócenie i co niedzielę się wybiera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Poslanniczkasmierci
Rasistka
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:20, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ojciec jest nieprzychylnie nastawiony do kościoła. Jako młodzian był ministrantem ale się z księdzem pokłócił xP). Mama głęboko wierzy, ale nie tak, jak jej każą tylko po swojemu. Rodzice do niczego mnie nie zmuszają . Kiedy powiedziałam mamie, że nie wyznaję jej boga trochę sie zasmuciła, ale stwierdziła że to moje decyzja i dobrze, że szukam swojej ścieżki. I tym oto przepięknym sposobem nie zostanę bierzmowana... Mój wybór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamlot
Kamlot Zmartwychwstały
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z ziemi
|
Wysłany: Śro 23:39, 26 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Starzy mają status 'wierzący' i głeboko rzekomo mówią że wierzą w Boga i że trzeba chodzić do kościoła, sami nie byli w kościele prawie tak długo jak ja (prawie ze 3 lata), ale kiedy dochodzi między nami do rozmów religijnych zaczynają na mnei ostro wrzeszczeć i wyzywać od antychrystów oraz straszyć piekłem.. to jest żenujace.
Kościół jest zły x] mojego znajomego ksiądz wywalił z kościoła gdy ten mu się spowiadał, makabra .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wraith
Czarownica
Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Czw 14:08, 27 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Kamlot...? Łelkom bek xD
Spowiedź jet bez sensu. Jak powiedziałam rodzicom ze nie będę się spowiadać staremu dzidyce to oni "Nie mów tak to jest posłannik Boży..." Zgon na miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Adrys
Sebastian
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się wziął twój stary?
|
Wysłany: Sob 12:08, 29 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
W końcu...
Moja mama zrozumiała że to że ona wierzy nie znaczy że ja też muszę...
Kiedyś chodziłem do kościoła ale to było tylko do czasu bierzmowania
A w tym roku nawet na religie nie chodzę i jest mi z tym dobrze
(irytuje mnie gadka że na kogoś spłyneło zbawienie). Poszedł bym na etyke ale jak w mojej szkole narazie nie ma takiego przedmiotu to mogę siedzieć w domu i mieć o jeden przedmiot na świadectwie mniej ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|