Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zajonc
Partyzant Chaosu
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Sob 21:48, 03 Sty 2009 Temat postu: Muzyka |
|
|
Czy uważacie że muzyka jest ważna, potrzebna może wręcz do życia?.
Jeśli tak to jak bardzo i dlaczego ? co takiego jest w zmyśle słuchu że pobudza umysł do tworzenia różnych "wizji" lub sprawia że jest wam po prostu przyjemnie?
I jeśli lubicie muzykę to jaką ? instrumentalną? z wokalem? ekspresywną? impresywną ? może z dobrym tekstem? może jest wam to obojętne? a może wszystkie, żadne, oba i żadne z nich ?
Ja np bardzo lubię muzykę rockową i bluesową, ekspresywną w którą wkładanie jest uczucie (wtedy łatwiej mi się wczuć) dobry tekst też jest miło widziany, może jakaś poezja albo prawiejakpoezja albo po prostu dobre stare prawdy w innej formie. Ale dla odmiany lubię też np teksty o tym jaką fajną ktoś zobaczył dupę albo o tym jaki rock jest fajny ;p
Z takich naprawdę ulubionych wykonawców to będą: Kaczmarski, Doorsi, Floydzi, Stevie Ray Vaughan, Rory Gallagher i Nalepa(solowo i breakout)
Bla bla bla
teraz wy bo jak nie to macie oklep
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ryan
agent of S.H.I.E.L.D.
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 871
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:19, 03 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Lubie muzykę...hmmm.... dobrą. Znaczy się taką, która mi się podoba (niezbyt głębokie, ale prawdziwe). W znakomitej większości jest to Hard Rock, Blues Rock i Metal, jednak zdarza mi się też sięgać po Klasykę, Folk, Pop, jPop, Punk, Elektronikę, Rap, Rapcore, Ambient i wiele, wiele innych dziwnych rzeczy.
Trudno w tym właściwie znaleźć jakiś wzorzec. Muzyka musi być zwyczajnie porywająca i musi się dać wyczuć zaangażowanie twórcy. Macie czasem uczucie, ze muzycy podczas nagrywania czegoś doskonale się bawili? Mnie się zdarza i uwielbiam te momenty. To tak jakbym poprzez przestrzeń i nierzadko czas połączył się w pasji z muzykami.
Teksty piosenek były zawsze moją słabą stroną. Z ogromnym trudem wchodzą mi w pamięć szczególnie anglojęzyczne utwory. Rzadko też sięgam do tekstów by je zgłębiać i się nad nimi rozwodzić. Czasem mam wrażenie, że sporo tym samym tracę, ale cóż, zwyczajnie nie chce mi się w nie wczytywać. Wokal pojmuję raczej w aspektach instrumentalnych niż jako element niosący treść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zajonc
Partyzant Chaosu
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 11:34, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A jeszcze zapomniałem o aspekcie tworzenia muzyki. Macie jakieś zdanie na ten temat ? trzeba mieć talent czy trzeba pracować w chuj ? można się nauczyć tworzyć muzykę nawet jeśli zaczyna się naukę powiedzmy w wieku 22lat ?
I może czy ci którzy tworzą muzykę są z tego zadowoleni, mają zabawę a może jakoś nie czują za bardzo tego tworzenia i tak po prostu sobie grają. A może ci którzy nie tworzą muzyki chcieli by zacząć ?
No pochwalcie się bo jak nie to już powiedziałem, macie oklep.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrys
Sebastian
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się wziął twój stary?
|
Wysłany: Nie 14:16, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Co do muzyki. Lubię muzykę... jak Ty to nazwałeś, dla przyjemności. Jestem do niej przywiązany, kiedyś był temat czym był by świat bez muzyki. był by dziwny... Kiedyś jak chodziłem gdzieś, czy to do szkoły, czy do lekarza musiałem mieć wokół siebie muzykę... jak nie miałem walkmana to musiałem nucić, a potem przyszła era mp3... Teraz zawsze mam swoją ulubioną muzykę, bo mam swój telefon ze słuchawkami.
Lubię, różną muzykę, zaczynając od Blues'a , Rocka, i ich odmian, przechodząc przez Heavy metal, Trash kończąc na Popie, Pop rocku i Poezji śpiewanej.
Jedyny gatunek jakiego nie lubię to techno. Moim zdaniem muzyka musi mieć jakiś przekaz, niekoniecznie przez słowa o czym świadczy rock progresywny. W techno tego nie ma. Jest ona prosta. Ludzie żyją w pośpiechu i nie mają czasu zastanawiać się nad tym co chciał przekazać autor utworu. Tutaj trafia techno... szybkie, rytmiczne, bez przekazu, wpadające w ucho... dla mnie to jest ZA PROSTE!
Co do tworzenia muzyki... myślę, że trzeba mieć talent... można mieć już te 22 czy 32 lata jak się ma talent i chęć to można być wirtuozem nawet w tak późnym wieku. Takie jest moje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smolny
Pan Futerkowy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 15:16, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dla mnie muzyka jest jak nałóg - dzień bez muzyki jest dla mnie dniem straconym, nierzadko to czego słucham zależy od nastroju; kiedy jestem zły lubię sobie posłuchać thrash/death metalu (Vader, Slayer, Sepultura, Destruction, Death, Kreator), smutny - przyjemnych balladek blues i hard rockowych, a kiedy czuje się do dobrze lub jestem wesoły- heavy metalu w stylu Judas Priest, Motörhead czy Kwasożłopów ^^; na tekst też nie zwracam szczególnej uwagi (traktuje go jedynie jako dodatek do części instrumentalnej), chyba, że jest to muzyka polska - Turbo, Kult/Kazik/KnŻ, Dezerter, Dżem, Tsa, Kat, Armia, Siekiera (teksty prymitywne ale posiadające ukryty sens); W zespołach zagranicznych przekaz odczytuję po tytule lub ogólnej stylistyce(w hm podoba mi się Harley, Rock'n'Roll i Kobiety ^^); Wg mnie do muzyki trzeba mieć talent można mieć 20 lat i nagrywać wspaniałe płyty (np "Dead End" od Turbo, Litza wystąpił na wokalu i jako gitarzysta, całość nagrana była w dwa tygodnie... materiał ciągle kopie mi dupę, płyta ta zrobiła furorę na zachodzie, niestety zespół rozpadł się)
Btw Adrianie... nie obraź się ale wg mnie nie wiesz, jak brzmi thrash xP muzyka nie musi mieć przekazu - mogą być utwory instrumentalne, techno to muzyka dla ludzi, którym zależy jedynie na dobrej zabawie, nierzadko też posiadającym niski poziom IQ, a przesłaniem jest kult nowoczesności, co mnie osobiście nie bawi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zajonc
Partyzant Chaosu
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 15:55, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Z tym że techno jest to muzyka dla ludzi którym zależy na dobrej zabawie się nie zgodzę, a raczej powiem że chyba każda taka muzyka jest jakby się zastanowić bo właściwie to ktoś zauważył że do tego (tj.muzyki) można tańczyć.
Poza tym Adrys mówisz że techno jest proste i ja się z tym zajebiście nie zgodzę tak samo z tym że jest bez przekazu. Po prostu prawdopodobnie źle reagujesz na techno jako przedstawiciel subkultury rockowej ;p, a ja słyszałem takie jakby psychodeliczne techno w jednym filmie i zajebiście pasowało, pozwalało się wczuć w atmosferę(powiem że do nagrywania tego były używane instrumenty takie jak np gitara elektryczna co pozytywnie na mnie zaskoczyło tzn nie tak bardzo ale fajna sprawa;p) ale ja sam nie mógłbym słuchać techno na dłuższą metę, tak samo jak nie mógłbym słuchać długo SBB ;p.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HkD.aka.Hakadajski.crw!
Nie taki z niego murzyn jak go malują
Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: on ma te flow ; >
|
Wysłany: Nie 16:28, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
wiadomo, ze muzyka daje bardzo wiele...
gdybym sluchal tylko 1 rodzaju muzyki, to chodzilbym co chwile podkurwiony .
jak mam kiepski humor - odpalam reggae/ragga i pokrewne..
gdy mam ochote porozmyslac, to puszczam sobie cos rockowego lub jakies instrumentale...
zabawa i balet, przy funku, drumach itp, bo przeciez nie powiecie mi, ze przy rapie/rocku bede mogl sie konkretnie wyzyc...
wiadomo, mozna cos tak poszalec, ale to nie to samo co dobry bounceeee, ni chuj .
ogolnie na codzien to najwiecej rapu, po prostu wydzwiek bitu mnie nakreca .
wszystko zalezy od humoru, tak jak mowie .
ale smialo moge powiedziec, ze muzyka jest jak tlen (przynajmniej dla mnie) .
jak jej nie slysze, to czuje sie conajmniej dziwnie ; )
big up `
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zajonc
Partyzant Chaosu
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 16:35, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ale smialo moge powiedziec, ze muzyka jest jak tlen (przynajmniej dla mnie) .
jak jej nie slysze, to czuje sie conajmniej dziwnie ; ) |
Ja np gubię się trochę na mieście jak nie słucham sobie czegoś z odtwarzacza ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
reggaewomen
Wiolonczelistka
Dołączył: 31 Sie 2007
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ztond x]
|
Wysłany: Nie 18:35, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zajonc napisał: | A jeszcze zapomniałem o aspekcie tworzenia muzyki. Macie jakieś zdanie na ten temat ? trzeba mieć talent czy trzeba pracować w chuj ? można się nauczyć tworzyć muzykę nawet jeśli zaczyna się naukę powiedzmy w wieku 22lat ?
I może czy ci którzy tworzą muzykę są z tego zadowoleni, mają zabawę a może jakoś nie czują za bardzo tego tworzenia i tak po prostu sobie grają. A może ci którzy nie tworzą muzyki chcieli by zacząć ?
No pochwalcie się bo jak nie to już powiedziałem, macie oklep. |
Widze że forum ożywa! z tym talentem i z pracowaniem w chuj to jest tak chyba, ze jak sie ma talent i sie nie pracuje to raczej nic sie nie osiąga, raczej Ci ktorzy duzo pracują i dążą do osiągniecia celu,duzo czesciej Go osiągają niż Ci leniwi z talentami. talent + praca sukces gwarantowany, wiadomo.Żeby zaistnieć gdzies w branży muzycznej nie liczy sie sam talent, rowniez kreatywnosc, osobowosc muzyczna itp., a z tym tworzeniem muzyki to zalezy mysle od instrumentu np. na smyczkach zeby cos osiagnąć zazwyczaj trzeba zacząć bardzo szybko , na dętych mysle pozniej, bo pluca sa bardziej rozwiniete itd. a na gitarze są napewno tacy co odnoszą sukcesy zaczynajac sie uczyc pozno,to pozniej zalezy od wielu czynników: zdolnosci, chęci,zaangazowania, talentu itd. ale latwiej napewno jest zacząć szybciej grać, wtedy im sie jest starszym, tym sie jest lepszym i ma sie mniejsza konkurencje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zajonc
Partyzant Chaosu
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 19:19, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
No widzicie i piszecie i niektórzy nawet mądrze i dużo. A nawet jeżeli nie mądrze to przynajmniej dają motywacje to pisania więcej ;P
Koniec offtopu ;p
Ja myślę(trzy razy mnie poprawiło, myślałem że chodzi mu o to że nie myślę przecież xd) że nie ma czegoś takiego jak talent, jest tylko praca, łatwość nauki na danym instrumencie może zależeć od czynników psychicznych tak jak nauka czegokolwiek a nie od jakiegoś magicznego czegoś co nazywamy talentem( tak samo uważam że nie ma jakiegoś boskiego oświecenia jeśli się piszę wiersze lub książki ale to inna zabawa). Przede wszystkim nie powinno się mówić że jest się amuzycznym czy coś takiego ;p. Co innego mówić że gra się chujowo jeśli się próbuje a co innego mówić że się gra chujowo i nie spróbować nigdy na dłużej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smolny
Pan Futerkowy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:32, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zajonc napisał: | Co innego mówić że gra się chujowo jeśli się próbuje a co innego mówić że się gra chujowo i nie spróbować nigdy na dłużej |
Racja ale najgorzej jest jak można fizycznie nie mieć możliwości zagrania na instrumencie tak jak w moim przypadku, a bardzo chciałbym grać na perkusji(wydaje mi się, że tu ważniejsze od talentu jest wyczucie rytmu) lub gitarze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrys
Sebastian
Dołączył: 20 Kwi 2007
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się wziął twój stary?
|
Wysłany: Nie 19:38, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zajonc napisał: | Z tym że techno jest to muzyka dla ludzi którym zależy na dobrej zabawie się nie zgodzę, a raczej powiem że chyba każda taka muzyka jest jakby się zastanowić bo właściwie to ktoś zauważył że do tego (tj.muzyki) można tańczyć.
Poza tym Adrys mówisz że techno jest proste i ja się z tym zajebiście nie zgodzę tak samo z tym że jest bez przekazu. Po prostu prawdopodobnie źle reagujesz na techno jako przedstawiciel subkultury rockowej ;p, a ja słyszałem takie jakby psychodeliczne techno w jednym filmie i zajebiście pasowało, pozwalało się wczuć w atmosferę(powiem że do nagrywania tego były używane instrumenty takie jak np gitara elektryczna co pozytywnie na mnie zaskoczyło tzn nie tak bardzo ale fajna sprawa;p) ale ja sam nie mógłbym słuchać techno na dłuższą metę, tak samo jak nie mógłbym słuchać długo SBB ;p. |
Tak samo można powiedzieć o Black metalu ;]
Fakt, faktem, nie lubię tego gatunku i pewnie nic mnie nie przekona, że jest on naprawdę godny uwagi. W każdym gatunku są perełki jak na przykład takie coś : [link widoczny dla zalogowanych]
Powiedzmy sobie szczerze, muzyka do filmów czy gier ma troszkę inny cel niż muzyka, którą DJ tworzy dla tysiąca prostych ludzi w jakimś tanim klubie. Muzyka do filmu raczej jest tworzona pod film, czyli jeżeli jest w scenie grozy to taki będzie dawała klimat. Powiedz mi jaki przekaz ma ucu pucu, ucu pucu, (po 5 min wykrzyknięcie a'la "SEXTASY')?
Wybacz ale mnie to trochę nie bawi i nie zrozumiem 'takiej' muzyki
Niech mi teraz nikt nie mówi, że oceniam całokształt przez stereotypy. Może to i prawda, może również jestem zamknięty na muzykę. Ale przecież nie będę słuchać czegoś co mnie wkurwia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zajonc
Partyzant Chaosu
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z dupy
|
Wysłany: Nie 19:44, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Oj nieładnie, uważasz że słuchacz techno to prosty człowiek, zdziwiłbyś się.
Ale ja ci nie każe tego słuchać, przecież sam nie słucham techno. Ja tylko wskazuje pewien błąd w myśleniu, a co sobie z nim zrobisz to już twoja działka
Oczywiście jest w techno sporo takich napierdalanek ale jest też parę normalnych? kawałków muzyki. Dziwnie to brzmi w sumie, po prostu chcę ci powiedzieć że nie wszystko jest takie jakie się wydaje na pierwszy rzut oka. ;P
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zajonc dnia Nie 19:45, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ponczek
"No i chuj"
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 1278
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:44, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Smolny napisał: | wydaje mi się, że tu ważniejsze od talentu jest wyczucie rytmu |
Zatem czym jest "talent", jeśli na talent perkusisty nie składa się wyczucie rytmu, a jest ono elementem osobnym?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ponczek dnia Nie 19:48, 04 Sty 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smolny
Pan Futerkowy
Dołączył: 28 Mar 2007
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:51, 04 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Adrys napisał: | Tak samo można powiedzieć o Black metalu ;]
Fakt, faktem, nie lubię tego gatunku i pewnie nic mnie nie przekona, że jest on naprawdę godny uwagi |
Black is the night, metal we fight
Power amps set to explode
Energy screams, magic and dreams
Satan records the first note
We chime the bell, chaos and hell
Metal for maniacs pure
Fast melting steel, fortune on wheels
Brain hemorrhage is the cure
For Black Metal!!!
lay down your soul to the gods rock'n'roll
Posłuchaj sobie Venom'a lub Celtic Frost to zmienisz zdanie
ponczek napisał: | Smolny napisał: | wydaje mi się, że tu ważniejsze od talentu jest wyczucie rytmu |
Zatem czym jest "talent", jeśli na talent perkusisty nie składa się wyczucie rytmu, a jest ono elementem osobnym? |
Racja, nie pomyślałem ^^"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|